Wrocław,

środa, 16 października 2013

Zburzenie posągu Boga Flinsa w Świeradowie - Zdroju w roku 1116


Flins (Flynz, Lwińc), bóg śmierci w mitologi Wenedów, bóstwo słowiańskie, po raz pierwszy wzmiankowane w "Kronice Saskiej" (Cronecken der Sassen) brunszwickiego urzędnika i pisarza Konrada Bothego, z 1492 roku. Brakuje świadectw archeologicznych autentyczności jego kultu. Jak chce lokalna legenda:
„prześladowani przez niemieckich władców słowiańscy Milczanie przynieśli złoty posąg Flinsa do miejscowości Mirsk (pod Świeradowem), a dokładnie na wzgórze Wyrwak. Następnie ukryli go wysoko w górach, miejscu gdzie wytrysło wnet cudowne źródło, dające ludziom przedłużenie życia i zdrowie. Jeszcze na długo przed powstaniem kurortu przybywali tu ludzie, by napić się cudownej wody.”
(wg http://www.radiobory.dbv.pl/readarticle.php?article_id=114 )

Jeden z rysunków Flinsa. wg http://www.radiobory.dbv.pl/readarticle.php?article_id=114


Według podania jego złoty posąg miał stać na górze nieopodal Świeradowa-Zdroju, koło Budziszyna oraz w Iławie koło Szprotawy. Opisywany jako trup w płaszczu, z długą brodą, w jednej ręce trzymający pęcherz lub róg albo też pochodnię, zaś drugą podtrzymujący stojącego lwa. Legenda o Świeradowie-Zdroju wspomina zaś samego lwa. Stanisław Staszic opisując Góry Izerskie zamieścił o Flinsie następującą informację:
Welikońskie góry pierworodne leżą w Xięstwie Jaworskiem, mil 10 wzdłuż, a około 6 mają wszerz. Tu są najdawniejsze osady Serbów, i Wendenczyków, narodów Sławiańskich. Skład tych gór jest granit i gnejs jednolity, w jednym i drugim kwarc przemaga. Szczególnie w górze Flins. Nazwisko jej od bożka śmierci u Serbów i Wendenczyków, który tu z dawnych podań miał mieć kościół.
Nazwę Góra Flinsa (Flinsberg) zmieniono jednak w czasach kolonizacji tych ziem przez administrację PRL po 1945 roku. Patronem miasta stał się katolicki pustelnik:

Page 311

wg Wspólne dziedzictwo?: ze studiów nad stosunkiem do spuścizny kulturowej na Ziemiach Zachodnich i Północnych
Zbigniew Mazur http://books.google.pl/books/about/Wsp%C3%B3lne_dziedzictwo.html?id=9gW1AAAAIAAJ
Instytut Zachodni, 2000 - Poland - 876 pages   

W swojej książce, wydanej w 1732 r., "Die ausführliche Nachricht von der Stadt Zörbig", Friedrich Gottfried Elteste wspomniał, iż w mieście Zörbig w Saksonii Anhalt w Niemczech znajdował się kamień nazywany przez tubylców Flynzem, od stojącej tu niegdyś figury rzekomo czczonego przez Serbów boga Flynza. Od 1837 r. kamień został objęty ochroną prawną jako zabytek dawnego kultu pogańskiego[1].


Wizerunek Flinsa, cc wikimedia
W opracowaniu o izerskim mieście i uzdrowisku Góra Flinsa- Zdrój (lub Świeradów-Zdrój) jest książka „Świeradów-Zdrój. Monografia historyczna miasta"(Jelenia Góra 1989), wydana z inicjatywy Andrzeja Grzelaka i Henryka Szokę. W tej publikacji Edmund Szczepański w rozdziale o historii przedwojennej spoloniozowanego miasta zacytował podanie Krzysztofa Manliusa z dzieła „De idolo Lusatiorum deiecto Flyns" (Zgorzelec 1570) o zniszczeniu przez Niemców pogańskiego bożka Łużyczan Lwińca (potem Wlinca, Flinca), od którego powstała niemiecka nazwa wsi, następnie uzdrowiska: Flinsberg. Jednak w podaniu Manliusa nie znajdujemy opisu posągu ani omówienia funkcji bożka w mitologii słowiańskiej.

Bóg Łużyczan, włączony do dawnej nazwy Bad Flinsberg- dawna nazwa Świeradowa Zdroju, jest postacią opisywaną w polskiej literaturze i historiografii.W dziele Adama Naruszewicza (1733-1796), pt. „Historya narodu polskiego" (Warszawa 1824), autor przedstawił obszernie funkcję bożka w mitologii, jego postać i towarzyszące mu akcesoria:

     „Flins, Bóg wskrzeszający umarłych. Z wyrazistości przezwiska boga Flinsa można wnosić, iż od słowa pilność, czyli pilny, tak został nazwanym. Jest mi rękoymią Fabriciusz podobnie o nim mówiący, a temi słowy: bóg Flins wyraża boga pilnego, czuwającego, który nigdy nie śpi, lecz ustawnie patrzy na umarłych, maiąc ich wskrzesić.[...] po głębszem wpatrywaniu się znayduię, iż narody prawdziwie Słowiańskie musiały to bożyszcze w kraiach, do których przybyły, po Scytach i Sarmatach zastać, a od obywatelów kraiowych, gdy się z niemi zmieszali, cześć iego nabyć.[...] Pisze o niem [...] w kronice Saskiey pod rokiem 1116, iż gdy Wenedowie lub Słowacy wiarę Chrze-ściańską powtóre porzucili, wraz dawne swe bożyszcze, od rodzaiu kamienia na którym stało Flins nazwane, podnieśli i czcić zaczęli; wyrażało ono niby to człeka umarłego, blade będąc, włos i kędziory miało czarne, płaszcz zaś czerwonego koloru, w prawey ręce na kiiu pochodnią trzymało u wierzchu niby goreiącą, na lewey zaś barce stał lew z głową podniesioną, którego gmin zabobonny wierzył być wskrzesicielem umarłych.[...] płaszcz miał długi na sobie, w ręku kij, a na wierzchu iego pęcherz wieprzowy.[...] goreiący, snopek, czyli pochodnia wyrażała, iż ciała umarłych kiedyś ożyją.[...] posąg Flinsa bałwana Luzatów książę Lotariusz dziewięcią laty wprzódy, nim Cesarzem został, zburzył".

Ponieważ Lotariusz był cesarzem w latach 1133-1137, zatem według tego przekazu do zburzenia posągu Flinsa przez Niemców doszło w 1124 r., więc odnowienie pogaństwa na Łużycach, wyrażone m.in. oddawaniem czci Flinsowi, trwało tylko osiem lat (1116-1124). Jednak relikty wierzeń pogańskich przetrwały na pewno znacznie dłużej; zresztą ich pokłosiem była średniowieczna nazwa Flinsberg.

Dzieło Adama Naruszewicza opisujące Flinsa interesująco uzupełnia historyk, językoznawca i bibliograf, Jerzy Samuel Bandtkie (1768-1835) w „Dziejach narodu polskiego" (Wrocław 1835), gdzie autor powołując się na innych autorów powiadał:
     „Nazwisko tego Boga nie jest słowiańskiem, zapewne inaczej nazywali go Syrbowie Luzacyi. Nie mamy już prawdziwego jego wyobrażenia, jednak świadectwo Botona w Kronice Saskiey: 'Syrbowie odpadają od wiary i przystają do swego Bożka starego, ten się nazywa Flins. Stoi on na głazie, na kamieniu (Flins) jak zmarły człowiek w długim płaszczu, ma w jedney (a to w prawey) ręce palącą się pochodnię, a na ramieniu po lewey jego ręce, opiera się z tyłu lew stojący, który ma ich (Syrbów) obudzić z umarłych, kiedy umrą'. Tu przypomina J. P. Legis: że lew na męki złych ludzi, lub tych, co nie zginęli na pobojowisku, a pochodnią palącą się mieni być ową laską, którą Syrbowie na znak śmierci przy pogrzebowych obrządkach nosić byli zwykli".
 
Istnieje również duży kamień w pobliżu miasta Szprotawa w Polsce, zwany Flins, choć domniemanie jego związku z jakimkolwiek kultem Flinsa jest w dużej mierze hipotetyczne. Niemniej jednak, Flins, zarówno z kamienia jak i bóg, tworzą jeden z tematów badań miejscowego muzeum historycznego, Muzeum Ziemi Szprotawskiej.
Maciej Boryna o Flinsie i Liczyrzepie
Dziadoszyce to słowiańskie plemię zamieszkałe w okolicach dolnego Bobru. Jego istnienie zostało poświadczone w trzech dokumentach. Po raz pierwszy w spisie plemion Geografa  Bawarskiego pochodzącym prawdopodobnie z połowy IX wieku, pod nazwą Dadosezani. Następnie przez Thietmara z Merseburga, kiedy to w roku 1000 cesarz niemiecki Otton III został powitany i wystawnie ugoszczony na ziemi Dziadoszyców (Diadesisi) w grodzie Iława (dziś Szprotawa) przez władcę Polski Bolesława Chrobrego. Tzw. dokument praski z 1086 określa północne granice biskupstwa, wymieniając m.in. Dziadoszyców (Dedosize) w sąsiedztwie ze Ślężanami i Milczanami.
Nie interesuje nas jednak udowodnienie istnienia szprotawskich Dziadoszyców, lecz analiza nazwy tego związku plemiennego. Przedrostek „dad”, „diad”, „ded” językoznawcy tłumaczą jako „dziad”, a zaś ten w polskim i litewskim folklorze oznaczał umarłego. Na cześć zmarłych odbywały się wśród Słowian święta zwane właśnie „dziadami”.[1]
Powyższa analogia może sugerować kult Flinsa wśród Dziadoszyców. W „Mitologii Słowian” Gieysztora wspomina się, że lasami włada „ded” (dziad), co można analogicznie odnieść do specyfiki ziemi Dziadoszyców. Była to w większości puszcza, o czym  świadczą dawne nazwy tutejszych miejscowości:Lesin – dziś Leszno Dolne, Borau – dziś Borów, Hirschfeldau (jelenie rozdroże) – dziś Jelenin, Sprottischwaldau (las szprotawski) – dziś Szprotawka m.in. [2]
Wg źródeł czeskich, a Dziadoszyce byli jak najbardziej plemieniem czeskim, tutejsi Słowianie posiadali drewniane figurki wyobrażające zmarłych przodków. Cosmas napisał, że podczas święta Dziadów odprawiano tańce z maskami na rozstajach dróg, a Czesi zabijali ofiary nad źródłami.
FLINS A NAZWY PRZEDGÓRZA SUDECKIEGO i SUDETÓW
Tutaj chciałbym zwrócić uwagę na motyw Flinsa występujący, przynajmniej rzekomo w nazwach niektórych miejscowości przedmiotowego terenu. Na pierwszym miejscu występuje oczywiście sam Świeradów Zdrój. Uwagę zwracają ponadto sąsiednie miasta Lwówek Śląski (niem. Lőwenberg – góra lwa), Gryfów Śląski (gryf = lew), Wleń (lwiniec).
Występowanie wyrazowego motywu Flinsa i lwa w nazwach powyższych miejscowości mogłoby tylko potwierdzać niegdysiejsze jego funkcjonowanie. Choć zadaję sobie pytanie, skąd motyw lwa na tym terenie?
Są pomysły by  Flinsa uważać za protoplastę sudeckiego Liczyrzepy – ducha gór. Liczyrzepa to także sędziwy dziad, o surowych rysach twarzy,  trzymający w ręku laskę. I nie wiadomo, skąd się wziął.
wg http://borydolnoslaskie.w.interia.pl/dziadoszyce.htm
Opr. A. Fularz na podstawie Wikipedii oraz przeróbki i skrótów z tekstu opublikowanego w portalu NaszeSudety.pl dostępnego pod adresem: http://www.naszesudety.pl/?p=artykulyShow&iArtykul=5397
Przypisy
  1.  Rezess über die Teilung der Fuhne 1835/36, Heimatmuseum Zörbig
  2. Ingeman, B. S. Grundtræk til En Nord-Slavisk og Vendisk Gudelære. Kodaň 1824.
  3. Felix Matuszkiewicz "Geschichte der Stadt Sprottau", 1908
  4. Stanisław Staszic "O ziemiorództwie Karpatów i innych gór i równin Polski", 1815 (Drukarnia Rządowa w Warszawie)
  5. Konrad Reiss "Der Flynz – Ein sagenumwobener Findling zwischen Zörbig, Zehmitz und Löberitz", 2002
  6. Rapmund "Chronik der Stadt Zörbig", 1849
  7. Johann Gottlob Worbs "Geschichte der Herrschaften Sorau und Triebel", Sorau 1826
  8. Waldemar Bena "Dzieje Puszczy Zgorzelecko-Osiecznickiej", 2001 (ISBN 83-87320-88-9)
  9. Towarzystwo Bory Dolnośląskie "Boski Flins na Dolnym Śląsku, Łużycach i w Saksonii", 2004
  10. Boski Flins Maciej Boryna
    BOSKI FLINS na Dolnym Śląsku, Łużycach i Saksonii
    wydanie specjalne magazynu popularno-naukowego "Szprotawa i okolice & Bory Tucholskie". Podręcznik edukacji regionalnej. Edycja kolekcjonerska limitowana. Zielona Góra 2004

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz